Wcześniejsze emerytury nauczycieli? Jest zapowiedź ministra
Prof. Przemysław Czarnek mówił w audycji "Sedno sprawy" na antenie Radia Plus między innymi o efektach rozmów ze związkowcami. Zapytany, czy widmo strajku w edukacji całkowicie się oddaliło, odpowiedział, że "kwestia strajku to decyzja związku".
Zapowiedzi ministra edukacji
– Nie słyszeliśmy żadnych zapowiedzi dotyczących strajku podczas naszych spotkań. W sytuacji, kiedy podnosimy subwencję oświatową o rekordowe 11,4 mld złotych, strajkowanie byłoby nieporozumieniem. Zawsze chcemy rozmawiać i być w dialogu po to, żeby wprowadzać rozwiązania sprzyjające wykonywaniu zawodu nauczyciela – powiedział minister edukacji i nauki.
Polityk wskazał, iż chodzi o "uwolnienie pracy w czasie świadczenia kompensacyjnego" w tych szkołach, w których są dzieci uchodźców wojennych z Ukrainy, a także "pójście w kierunku likwidacji punktacji przy ocenie pracy nauczyciela". Czarnek zapowiedział, że kolejne spotkanie przedstawicieli resortu ze związkowcami będzie poświęcone wcześniejszym emeryturom nauczycieli. – Powrócimy do wcześniejszych emerytur, zabranych przez Donalda Tuska i jego rząd. Musimy do tego wrócić. Już za dwa – trzy lata będzie problem z godzinami, ponieważ jest coraz mniej dzieci w szkołach. Związkowcy też o tym wiedzą – oznajmił szef Ministerstwa Edukacji i Nauki.
30 mln złotych dla piłkarzy?
We wtorkowej audycji radiowej Przemysław Czarnek odniósł się także do doniesień na temat rządowych premii dla piłkarzy reprezentacji Polski za mistrzostwa świata i późniejszych wyjaśnień w tej sprawie.
– Polscy reprezentanci zasłużyli na pochwały, jesteśmy z nich dumni, ale 30 mln złotych to byłby skandal. To ogrom pieniędzy. Nie byłem przy rozmowie. Cieszę się, że wyjaśnienia są takie, iż zwiększymy finansowanie na młodzieżowe i dziecięce kluby – mówił polityk. – Ja przeznaczyłem 10 mln złotych po zwycięstwie ze Szwecją w barażach mundialu. Zawsze zwycięstwa budują większe zainteresowanie dyscypliną. To nie jest żadna nowość – podkreślił.